|
KRAWIECTWO moja PASJA! Forum poświęcone krawiectwu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Fachowiec
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:02, 08 Gru 2008 Temat postu: Aktywność na Forum |
|
|
Kochane koleżanki-krawcowe (i może krawcy też), czy nie zauważacie ,że na naszym Forum ostatnimi czasy mało jest wypowiedzi i nowych postów.
Ja wiem, że każdej z Was brakuje czasu (mnie też), bo Święta , sprawy rodzinne itp, ale jak obserwuję to zawsze ktoś się kręci po Forum. A wystarczy parę minut, aby wrzucić jakiś krótki pościk. Dla mnie po 10 godz. siedzenia przy maszynie , odwiedziny na Forum to krótki relaks, a tu widzę ostatnie posty sprzed 4, 5, 7 dni i człowiek wylogowywuje się taki markotny. A tyle jest u nas sympatycznych forumowiczek i tyle różnych tematów. Zbliża się Sylwester, jakie kreacje przygotowywujecie? Np. nie odzywa się Małgosia, która ma ciekawe zajęcie - szycie kostiumów teatralnych, mogłaby coś o tym napisać. Przepraszam, że trochę się rozpisałem.........
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
migotka
Fachowiec
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23:27, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy ,jesteśmy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Fachowiec
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 0:59, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kochane, przemiłe dziewczyny, ja wiem, że jesteście, ale piszcie chociaż króciutko o życiu, szyciu, szmatkach, falbankach....................itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lape
Zaaklimatyzowany
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wielkopolska
|
Wysłany: Wto 17:19, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
A ku ku Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Fachowiec
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 20:38, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
I od razu jest weselej !!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
migotka
Fachowiec
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:56, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nic ostatnio sobie nie szyje choć tkanina leży .Na imprezę się też nie wybieram ,Sylwestra prawdopodobnie spędzę w domu ...Przed telewizorem a może z dobrą książką ..jeszcze nie wiem co wybiorę ..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez migotka dnia Wto 21:56, 09 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malgosia
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 2:13, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jestem,jestem.
Wojtku.Jestes dla mnie tez interesujaca osoba(jako fachowiec).Zaraz kiedy sie pojawiles,zwrocilam na Ciebie uwage.Podobasz mi sie,umiesz szyc recznie!!!!!
Mam teraz ogromnie duzo pracy.Zagladam tutaj prawie codziennie.
Wiem,ze obiecalam wrzucic jakies zdjecia teatralne.Ale powstalo male zamieszanie w naszym zakladzie i ze wzgledow bisnesowych nie robilam tego.przepraszam wszystkich.
Postaram sie w najblizszym czasie nadrobic zaleglosci.
Wojtku.Sukienki dla Twojej zony na sylwestra bardzo mi sie podobaja.
Jak uszyjesz ,wrzuc tutaj zdjecia.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie z NY.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Fachowiec
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:01, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj Małgosiu, trochę Ci zazdroszczę ciekawej specjalności w jakiej pracujesz. To prawda, że niezle daję sobie radę z szyciem ręcznym, ale w młodości dokładnie mnie przeczołgano. Nieraz łzy leciały, jak siedziałem ósmą godzinę z igłą, obrzucając szwy lub obrabiając dziurki przy bluzce, a obok stała maszyna. Ale szefowa pracowni wiedziała co robi, teraz to procentuje, szczególnie przy sukienkach czy bluzeczkach wieczorowych.
Powodzenia i odzywaj sie.....
y
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malgosia
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 9:20, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wojtek napisał: | To prawda, że niezle daję sobie radę z szyciem ręcznym, ale w młodości dokładnie mnie przeczołgano. Nieraz łzy leciały, jak siedziałem ósmą godzinę z igłą, obrzucając szwy lub obrabiając dziurki przy bluzce, a obok stała maszyna. Ale szefowa pracowni wiedziała co robi, teraz to procentuje, szczególnie przy sukienkach czy bluzeczkach wieczorowych.
Powodzenia i odzywaj sie.....y |
To jest wlasnie to.
Na to zwrocilam uwage.
Nie wyobrazam sobie szycia artystycznego,z delikatnych materialow bez umiejetnosci obrzucania recznego.
Jest XXI wiek,a w moim zakladzie zamki stebnujemy recznie.A jaki efekt!
I dlatego zwrocilam na Ciebie uwage.
Zreszta ciekawi mnie tutaj wiele osob.Zwlaszcza amatorow,milosnikow szycia.Prawdziwych artystow,zakopujacych sie w szmatkach.
Uwielbiam to wszystko.Tez tak zaczynalam.
Moj zawod wyksztalcony jest inny,A zostalam w koncu krawcowa.
Mozliwosci w tym zawodzie jest mnostwo.Doswiadcza sie ciagle cos nowego.Nowe wzory,nowe materialy.Przeszlam juz bardzo wiele.W moim zakladzie szyje sie absolutnie wszystko.Cokolwiek projektant zaprojektuje,wszystko musimy stworzyc.
Ja jednak najbardziej lubie szyc sukienki i gorsety.
Uwielbiam dokladne wykonczenia.Lubie bawic sie w szczegoly,aplikacje,lamoweczki,zszywanie kawaleczkow,dokladne laczenie wzorow w tkaninach,krateczki ,paseczki itp.
Na razie.Pozdrawiam serdecznie wszystkich milosnikow igly.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Fachowiec
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:14, 11 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Małgosiu, to co piszesz powyżej to nazywa się "zboczenie zawodowe". Ja też to mam i jak przypuszczam wiele osób na naszym Forum. Ale chyba bez tego nie mielibyśmy zamiłowania do szycia. Bo można szyć i SZYĆ. Do uszycia ładnego ciuszka oprócz nici, guziczków czy podszewki, potrzebne jest jeszcze to "coś" od siebie. A Ty jeszcze z innym zawodem wkroczyłaś do krawiectwa. Gratuluję i pozdrawiam.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
malgosia
Stały Bywalec
Dołączył: 27 Wrz 2008
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 2:37, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wojtek napisał: | Małgosiu, to co piszesz powyżej to nazywa się "zboczenie zawodowe". Ja też to mam i jak przypuszczam wiele osób na naszym Forum. Ale chyba bez tego nie mielibyśmy zamiłowania do szycia. Bo można szyć i SZYĆ. Do uszycia ładnego ciuszka oprócz nici, guziczków czy podszewki, potrzebne jest jeszcze to "coś" od siebie. A Ty jeszcze z innym zawodem wkroczyłaś do krawiectwa. Gratuluję i pozdrawiam..... |
Bardzo dobrze to okresliles.Tak to sie nazywa"zboczenie zawodowe"i przy tym lubie molestowac,ogladajac wykonczenia.Krawcowe sie mnie boja.
Ja nie jestem jednak grozna.
Opowiem Wam ciekawostke.Kiedys do naszego zakladu przyszla jakas krawcowa.Szefowa dala ja do mnie na kontrol,co ona umie,no i cos do uszycia.Ja mialam ja ocenic.Dawala sobie rade.Po calym dniu szefowa pyta mnie i co?Ja jej odpowiedzialam:Zadaje madre pytania.
I tak juz pozostalo.Kto przychodzi i jest kontrolowany.
Pytanie brzmi na koniec:Czy zadaje madre pytania?
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
migotka
Fachowiec
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:41, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dobre Małgosiu ...) mądre pytania .
Wiecie czego ja nie lubię .Nigdy nie uważałam że potrafię wszystko bo tak nie jest .Ale uważam że wszystkiego można się nauczyć .Ale też znam swoją wartość .Nie cierpię kiedy ktoś z moich przełożonych traktuje mnie jak nie douczoną krawcową ,jak by miał przed sobą tumana .Który nie umie ani be ani ce.I doszłam do wniosku że większość przypadków z jakimi się spotkałam tego typu działo się pod wpływem strachu .Że mogła bym odebrać im pozycję na której się znajdowały .Ale spotykając odpowiednią przełożoną która potrafiła docenić to co mówię i robię ,w jakiś przedziwny sposób układało mi się z nią świetnie .Dobrze jest mieć w okół siebie ludzi którzy dają szansę na naukę .
Ale się rozpisałam Pozdrawiam
Zboczenie zawodowe wychodzi u mnie ,kiedy krążę po sklepach .
Choć daleko mi do waszych ręcznych prac )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Fachowiec
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 23:52, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Drogie Panie, napisałyście super trafne sentencje !!! Ja też uważam, że nie ma ludzi doskonałych, każdy z nas uczy się przez całe życie i lepiej zadawać mądre pytania niż udawać, że wszystko się umie. Jest tylko problem do kogo trafią te mądre pytania. Np. ja w miarę dobrze daję sobie radę z szyciem, ale nieraz mam kłopoty z wykrojami i zaczynam się denerwować. Ale chyba pisałem już gdzieś, że mam wspaniałą szefową, która ma jakies nadprzyrodzone zdolności do wykrojów. I nie wstydzę się zadać jej te mądre pytania, bo wiem , że pomoże, a dzieli nas spora różnica wieku (ja 42 lata, ona 30). I to co zauważyła słusznie Migotka, należy cenić swoją wartość, strach człowieka paraliżuje, a tak być nie powinno. Tym razem ja się rozpisałem, ale przyznaję się bez bicia , że tego posta piszę po paru kieliszkach wina, bo chciałem uczcić skończenie wieczorowej sukni, nad którą męczyłem się równo 2 tygodnie. Zrobiłem jej nawet fotkę, ale znnowu mam kłopoty z umieszczeniem zdjęcia. Jutro będę próbował ponownie. Pozdrowienia......
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|