|
KRAWIECTWO moja PASJA! Forum poświęcone krawiectwu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
misiauha
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 13:58, 29 Cze 2009 Temat postu: Krawcowa i szwaczka czy to jest to samo? |
|
|
Witam
Może już były na tym forum rozważania na ten temat,ale ja nie znalazłam takiego tematu,dlatego mam pytanie:czy uważacie ze krawcowa i szwaczka to to samo?Powiem szczerze ze wielu uważa ze tak,co wydaje mi sie bardzo krzywdzące krawcowe.Jakie macie zdanie na ten temat?Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia035
Zaaklimatyzowany
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 17:36, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
W żadnym wypadku to nie jest to samo.Tak mogą tylko uważac osoby nie związane z tą branżą.A różnica jest kolosalna (i moim zdaniem nie wiąże się z wykształceniem).Praca szwaczki jest pracą odtwórczą,czyli-ktoś robi formę,ktoś inny kroi,a szwaczka zszywa na określony przez konstruktora szew.W zakładach gdzie się szyje akordowo są wyspecjalizowane szwaczki w danej operacji-czasami dochodzi do takich sytuacji,że kobieta,która wszywała 20 lat rękawy( i robi to świetnie) nie potrafi uszyć niczego innego.To skrajny przykład ale byłam świadkiem takiej sytuacji.Natomiast krawcowa sama zrobi (bądz zmodeluje ) formę,skroi i uszyje od początku do końca a oprócz tego dobierze tkaninę odpowiednią do danego kroju i stroju.Pozdr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wojtek
Fachowiec
Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 19:41, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Opis napisany przez Basię jest precyzyjny. Ale ja mam dużo szacunku dla pań szwaczek, które w naszej branży są niezbędne. A zdolna szwaczka to skarb !! I rzeczywiście to nie zależy od wykształcenia. Znam koleżanki z Technikum Odzieżowego, które zdecydowały się na pracę w zawodzie szwaczki, ponieważ szyjąc na akord, zarabiały spore pieniądze.
I jest jeszcze jedna różnica, krawcowa może być w każdej chwili szwaczką, a w przeciwną stronę może być trudniej. Sam tego doświadczyłem, bo krótko pracowałem w zakładzie krawieckim konfekcyjnym, szyjąc sukienki i spódnice do butików.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
panett
Stały Bywalec
Dołączył: 11 Lis 2005
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pon 20:38, 29 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Krawcowa może być szwaczką to fakt, tylko trochę musi poszyć na taśmie zanim dojdzie do wprawy i szybkości w danej operacji. Widziałam już kilka krawcowych, które miały spore problemy z odnalezieniem się w pracy jako szwaczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
migotka
Fachowiec
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 20:57, 01 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Będę nieskromna ,ale świetnie mi szło na taśmie i z wykrojeniem i uszyciem nie mam też problemu .Alee nieee cierpię kiedy ktoś mówi szwaczka .Pracując na taśmie musiałam zdobyć umiejętności szycia wielu operacji ,i na większej ilości maszyn niż tylko i wyłącznie na stebnówce .
Czuje się urażona kiedy czytam ogłoszenia pracodawców .....potrzebne szwaczki ,większość z nich to krawcowe ,przeważająca większość .
Szwaczka działa na mnie jak płachta na byka ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
basia035
Zaaklimatyzowany
Dołączył: 07 Cze 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:43, 06 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A na mnie nie.Szczerze mówiąc(pisząc) kompletnie mnie to nie interesuje jak mnie ktoś określa.Ostatnio miałam w pracy dość interesującą dyskusję na temat: czy to ważne,że mam wpisane w umowie szwaczka czy krawcowa.Akurat ten zawód jest na tyle wspaniały,że weryfikuje od razu kompetencje-wystarczy,ze usiądę do maszyny na parę godzin i od razu widac co potrafię (bądz czego nie potrafię).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
migotka
Fachowiec
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 280
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 15:15, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Basiu wiele osób ,kojarzy szwaczkę z osobą która szyje tylko i wyłącznie proste szewki .Wręcz czasami właśnie tak pogardliwie mówią na krawcową .Jesteś po prostu skromna i znasz swoje kompetencje i umiejętności .
Choć oczywiście mają swój udział ,tak jak wszyscy na taśmie i niesłusznie sie nimi gadzi ,bo nie jedną miarą mierzy się wszystkich .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez migotka dnia Śro 15:17, 08 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|