KRAWIECTWO moja PASJA!

Wojtek

W naszej pracowni zauważyłem ciekawe zjawisko. W okresie kwiecień - czerwiec przeważająca część zamówień od klientek to szycie sukienek. I to zarówno wizytowych, jak i letnich , prostych sukieneczek. Czyżby wracały do łask sukienki ??? Odnoszę wrażenie , że tak. Nawet klientki przynoszą do przeróbek sukienki wyciągnięte gdzieś z głębi szaf.
Bardzo mnie to cieszy, bo najlepiej szyje mi się sukienki, spódniczki. Nigdy nie lubiłem szyć spodni dla pań. Moim zdaniem sukienka to jeden z najważniejszych atrybutów kobiecości.
Wierzcie mi , miłe Panie, że kobietka w ładnej sukni podoba się o wiele bardziej mężczyznom, niż gdy występuje w spodniach.
A więc ' vivat sukienki".
Bardzo jestem ciekawy, czy te moje obserwacje potwierdzą koleżanki po fachu z branży krawieckiej, szyjące zawodowo ? Napiszcie, proszę.

basia035

Oj wracają,wracają i to z wielkim hukiem.U mnie jest tak:żakiet,spodnie,5 sukienek,jakaś spódniczka i znowu sukienki Smile

.Zdaje sie,że kobiety bardzo się ucieszyły z ich powrotu,bo cieszą się niesamowitym powodzeniem.

Iwona

Wracają, wracają od kwietnia nic innego nie szyję tylko sukienki.I co fajne bardzo dużo młodych dziewczyn decyduje się na sukienki.

Wojtek

U mnie w pracowni też w dalszym ciągu królują sukienki i kolorowe cienkie spódnice. Coraz więcej klientek daje się namówić na falbany i falbanki. Aż przyjemnie szyć takie ciuszki i potwierdzam, że młode klientki wybierają częściej sukieneczki. Wreszcie powiew prawdziwej kobiecej mody....

panett

U was powiew kobiecej mody, a u mnie zaczyna coraz bardziej dobijać się moda lat 80, kimona, rurki, bluzki z opadającymi ramionami.

arc

A ja pomyslałam że skupie się wtym sezonie na spodniach i dodatkach. Sukienki nie sprzedaja się tak dobrze...