KRAWIECTWO moja PASJA!

panett

Żelazko jakie używam to zwykły philips na parę. Jest już nieco zużyte, ale póki co musi mi służyć. Do tego deska do prasowania z przedłużaczem, bardzo przydatna rzecz. Marzy mi się żelazko z wytwornicą pary i stołem z odciągaczem pary, ale niestety finanse i brak miejsca na postwienie tego sprzętu sprawiają, że póki co to tylko w sferze marzeń Crying or Very sad

i pewnie długo tam pozostanie

Susanna

Mam takie samo - też już zużyte (warstwa teflonu zeszła...) ale tez musi służyć. Co najwazniejsze ma już dobrych kilka lat i nie mam z nim problemów Smile

maniek180

serduszka taka wytwornica z zelazkiem to naprawde :super:

sprawa przyda sie do prasowania waszych pieknych prac ale jak szybko poszlo by prasowanie poscieli.Firma Strima ma takie uzadzenia za 615 zl( [link widoczny dla zalogowanych] ).Pozdrawiam

panett

O czymś takim myślałam, tylko niestety nie mam gdzie tego postawić. Mam dwupokojowe mieszkanie, więc i tak z trudem znajduję miejsce do szycia. Cena jest nie najgorsza, myślałam, że to jest droższe.

maniek180

hej- chcialbym jaszcze dodac zeby nie kupowac zelazka z wytw. w sklepach typu Lidl itp. ze wzgledow bezpieczenstwa ,bo jak wiadomo te sklepy oferuja produkty niskiej jakosci a w takiej wytwornicy jest spore cisnienie i lepiej "dmuchac na zimne" dolozyc i kupic cos pewnego bezpieczniejszego.Pozdrawiam

weteranka

jeju....... zelazko z wytwornica w domu? toz to mase miejsca zajmuje. U mnie w pracowni tez nie zmieszcze a przydaloby mi sie mimo ze mam Weitla 3,5kg tez na pare ale bez wytwornicy ale za to juz nie dlugo sprawie sobie manekin , ktory bede mogla regulowac do figury. A marzeniem moim jest miec manekin regulowany i parowy , zelazko wtedy jest zbedne , co nie znaczy ze nie potrzebne ( miedzy operacjami zelazko przydaje sie).

panett

Nie wyobrażam sobie szycia bez żelazka, nawet manekin parowy nie sprawi, że będzie mi ono nie potrzebne, wydaje mi się, że nawet do końcowego prasowania żelazko jest niezbędne.

niteczka · Gość

Możliwe ze kiepsko szukam, ale mimo wielu prób, nie udało mi się znaleźć potrzebnych mi informacji.
Dobijam 40, siedzę z małymi dzieciakami w domu, i chciałabym coś zrobić z moim marzeniem...., które przez wiele lat spychałam na dalszy plan...
Mam maszynę, stos gazet i różnych wykrojów,szafę niezłych materiałów...i szukam jakiś informacji, czy gdzieś organizowane są kursy szycia. Za późno na szkołę, więc myślałam o jakimś pożądnym kursie ( dotychczas udało mi się dotrzeć tylko do kursu organizowanego przez Zakład Doskonalenia Zawodowego, kurs 3 miesięczny ??!!! ( czego można się nauczyć przez kilka godzin??), o którym jak to ktoś powiedział, nauka szycia ściereczki, jaśka, i może jakiejś prostej spódnicy). Moja prośba to, czy ktoś wie coś o takich kursach, czego się na nich można nauczyć, ile kosztują. Mieszkam w Krakowie, może ktoś będzie mi mógł pomóc. To noworoczne postanowienie, ze w końcu coś z tym zrobie, więc liczę na Was.
A tak poza tym, mile zaskoczona jestem, szeregiem, konkretnych, dobrych porad, które tu można przeczytać.

mimika

Dostałam w prezencie wytowornicę z żelazkiem i jestem naprawdę zadowolona. Nie spodziwałam się, że może być przydatne w domu ale uwierzcie, że jest i to bardzo. Poza tym nie zajmuje wiele miejsca.
Mam Battistella Vaporbaby Inox i służy mi już od 2 lat. Bez zarzutu. Wielki plus to, że można do niej lać wodę z kranu.

Firma Strima ma taki zestaw w swojej ofercie. Można wszystko sprawdzić na ich stronie internetowej.

basia035

Ostatnio kupiłam sobie żelazko z wytwornicą pary.Super sprawa! A teraz uwaga:żelazko kosztowało mnie 359 pln (!) Very Happy

.Jest to żelazko Zelmera.Polecam wszystkim,którzy chcą mieć żelazko ze stacją parową a dotychczas cena była nie do przeskoczenia (tak jak dla mnie).W zasadzie kosztuje tyle co zwykłe żelazka.I jest niewielkie.Zbiornik na wodę ma pojemność 1.1 l.Na domowe potrzeby jak znalazł.